Ruszamy z nowym cyklem na blogu. Przed wami pierwsza w historii Troylista, czyli codzienny zestaw pięciu różnych utworów. Dobieram je na podstawie własnego widzimisię: nowości, starocie, coś co usłyszałem przypadkowo i pokochałem. Możecie podrzucać mi swoje propozycje do kolejnych Troylist. A tymczasem…
Pierwsza to nieco gitar (Warpaint, Low, M83) oraz szczypta zacnej elektroniki (Bondax, Koreless). Dajcie znać jak wam się podobają te utwory. :)
Wczoraj dałem ciała. Nie wrzuciłem Troylisty. Dziś muszę to nadrobić, stąd publikuję aż dwie. Tyle dobra w jeden poranek to przecież świetna sprawa! Jest mocno elektronicznie, bo wkręcam się w jutrzejszy wyjazd do Berlina.
Wiem, dałem ciała. Ta lista miała być w piątek, ale jestem w trasie więc nie miałem czasu jej przygotować.
Festiwal Audioriver w Płocku coraz bliżej. Tym bardziej się cieszę, że otrzymałem akredytację na to wydarzenie. Wiecie, blogerowi dali, a to już coś.
