Dzisiaj będzie epicko. Jakiś czas temu, po obejrzeniu drugiego w życiu koncertu Arcade Fire na Primavera Sound, uznałem, że ten kanadyjski zespół nie da się zaszufladkować do żadnej muzycznej kategorii. Ich rozmach muzyczny, wizualny i sceniczny sprawia, że tworzą własną kategorię, którą najłatwiej określić mianem „epic rock”. Dlatego też dziś dla was wyjątkowo epicka Troylista. Dobrego dnia!
Zobacz także
4 czerwca 2014
Troylista #13
Ufff, powróciłem z wakacji, mogę już normalnie publikować Troylisty, choć podczas mej nieobecności i tak się pojawiały każdego dnia. Dziś podrzucam wam kilka reminiscencji z minionego już festiwalu Primavera Sound. Ależ było dobrze.
11 czerwca 2014
Troylista #18
Dziś znowu cofam się myślami dekadę wstecz. Jakże ja wtedy gardziłem elektroniką… Dlatego w obecnym zestawieniu praktycznie tylko gitary.
8 sierpnia 2014
Troylista #60
Nie wiem co mi odbiło, po prostu nie wiem. Właśnie jadę do Berlina, stolicy muzyki techno, czy, szerzej, elektroniki. A ja siedzę sobie nocą i wrzucam wam Troylistę złożoną jedynie ze spokojnych, gitarowych tworów.