Czołem! Skoro dziś środa to wiadomo, że czas na kolejną odsłonę naszej serii. Ale dziś nietypowo, bo zamiast o filmach będzie o jedzeniu!
Postanowiliśmy z Patrykiem naszą formułę przenieść na inne, niż kinowe, klimaty, co zresztą będzie się co jakiś czas zdarzać. Wszak nie tylko o kulturze nam się fajnie rozmawia. O życiu, śmierci, sporcie, polityce… Ale tej ostatniej obiecujemy nie ruszać. Nie chcemy się pobrudzić.
Dzisiaj za to porozmawiamy o tym, co robi każdy z nas – je. A wszyscy wiecie jak bardzo kocham burgery. Choć nie tylko o nich rozmawiamy. Zapytacie – skąd pomysł na taki temat. Cóż, prawda jest brutalnie prosta:
Zostaliśmy Ambasadorami Restaurant Week Polska!
Podobnie jak Laska, zawsze chciałem zostać ambasadorem, choć niekoniecznie na Jamajce. A skoro prezerwatywy Trojan wciąż nie są obecne na polskim rynku, to czego jak nie jedzonka mogę zostać ambasadorem? :D
Ale to, że noszę teraz fajny tytuł, to oczywiście nie wszystko, ponieważ… Będziemy mieli dla was kilka niespodzianek. Jakich? Przekonacie się jeszcze dziś na naszej stronie na Facebooku. Choćby z tego powodu warto kliknąć „lubię to”.
A teraz czas na dyskusję o jedzonku, zaczynamy na Oh My Deer. Obyście nie byli właśnie głodni!
Jedzenie na mieście – czytaj na Oh My Deer
Ulubiona kuchnia – czytaj na Oh My Deer
Jedzenie w domu – czytaj na Oh My Deer
Restaurant Week Polska
Ulubione knajpy
Jakich knajp nam brakuje?
A teraz zapraszam was do zapisów na Restaurant Week, na pewno znajdziecie coś pysznego dla siebie. :)