Równo dwa tygodnie temu odpaliłem ten cykl na blogu i nie spodziewałem się aż tak rewelacyjnych opinii z waszej strony. Oto jedna z nich:
Dostałem od jednej czytelniczek taką oto wiadomość na Facebooku:
„jestem u chłopaka, on puszcza muzę i mówię, kurde ale dobre bity, jesteś zarąbistym dj’em! A on mi na to, że to Twoja playlista…”
Dla takich wiadomości warto to robić. :D Ale koniec tego dobrego, czas na kolejną dawkę dobrej muzyki! Dobrego poniedziałku, bo przy dobrej muzyce może być świetny. :)