Heja! Dzisiejszą listę układałem późną nocą, a przyznasz chyba, że trip hop nocą to jedna z lepszych rzeczy, jakie mogą się trafić. Dawno tego nie praktykowałem. Dlatego powróciłem do słuchania Portishead. Zespół legendarny. Pamiętam doskonale ich koncert trzy lata temu na Słowacji. Chwytał on tak całą publikę za serca, że wszyscy zamiast śpiewać, szaleć z radości, stali w skupieniu, ciszy, wzruszeniu. To był magiczny moment… Dzisiejsza Troylista nie jest w stanie oddać tego tak doskonale, ale cóż innego mogę dla was zrobić? ;)
Zobacz także
3 września 2014
Troylista #66
Dziś wyjątkowo tylko trzy utwory zamiast pięciu, wszystko dlatego, że nie chciałem wrzucać tu nic na siłę, a jedynie wybrane kawałki miałem w głowie wczoraj w nocy. Poza tym, są to świetne remiksy Robaga Wruhme.
17 maja 2014
Barca bez mistrza…
Był decydujący mecz, niemalże finał. Wystarczyło wygrać z Atletico i zdobyć tytuł. Ale Barca w tym sezonie nie zasłużyła na tytuł, więc nie mogła wygrać tego spotkania. Było nudno, choć momenty były.
18 lipca 2014
Mundial w Internecie
Z jednej strony cieszę się, że już po Mistrzostwach Swiata – jest więcej czasu na życie, kolejne projekty (najnowszy zadebiutuje w poniedziałek!).