Heja! Dzisiejszą listę układałem późną nocą, a przyznasz chyba, że trip hop nocą to jedna z lepszych rzeczy, jakie mogą się trafić. Dawno tego nie praktykowałem. Dlatego powróciłem do słuchania Portishead. Zespół legendarny. Pamiętam doskonale ich koncert trzy lata temu na Słowacji. Chwytał on tak całą publikę za serca, że wszyscy zamiast śpiewać, szaleć z radości, stali w skupieniu, ciszy, wzruszeniu. To był magiczny moment… Dzisiejsza Troylista nie jest w stanie oddać tego tak doskonale, ale cóż innego mogę dla was zrobić? ;)
Zobacz także
23 lipca 2014
Troylista #48
Dzisiaj postanowiłem uhonorować w zestawieniu artystę, którego ciężkie electro (dla wielu pewnie za ciężkie) poniosło mnie wczoraj w biegu na dystans aż pięciu kilometrów. Dla mnie jest to idealna muzyka do biegania. Narzuca tempo.
7 sierpnia 2014
Troylista #59
Fajnie widzieć znajome twarze na Spotify. A się okazało, że muzyka mojego ziomka z Poznania jest tam dostępna. Posłuchajcie Klaves bo to kawał naprawdę fajnej muzyki. Jak cała w tym zestawie zresztą.
26 maja 2014
Troylista #6
Dzisiejsza lista jest wynikiem konkursu, który ogłosiłem tydzień temu. Jego wyniki znajdziecie tutaj, zaś poniższa playlista jest jednym ze zgłoszeń. Jej autor zrobił mi bardzo dobrze i otrzymał za to zasłużoną nagrodę.