Wiele się mówi o tym, że Internet to wielki śmietnik. Bzdura! Internet masz taki na jaki sobie zasłużysz. Nikt nie każe Ci wchodzić na śmieciowe strony. Długo miałem podobnie z treściami na YouTube. Nie mogłem się przekonać do tego zalewu słabych, „śmiesznych”, filmów. Dopóki nie odkryłem tego kanału.
Nie jest to wielkie odkrycie, bo dobrych treści na YouTube (również tym polskim) jest i będzie coraz więcej. Vlogosfera się profesjonalizuje, w wideo krążą coraz większe pieniądze, więc nie może dziwić fakt, że jakość samego materiału jak i treści szybko rośnie. Ja jednak długo nie mogłem się odnaleźć na YouTube. Trafiałem tam sporadycznie, po linkach z Facebooka. Na dłuższe godziny trafiłem tam dopiero po odkryciu serii Honest Trailers.
Każdy z nas lubi kino. Każdy z nas w przerwie pomiędzy niezależnymi produkcjami europejskimi i zakaukaskimi lubi obejrzeć wielkie hollywoodkie produkcje. To o nich się mówi, z ich braku realizmu się wyśmiewa. Wszyscy to robimy. Ale ekipa Screen Junkies (autorzy Honest Trailers) robią to w taki sposób, że ciężko powstrzymać łzy. Śmiechu.
Gdzieś kiedyś wyczytałem, że w USA są tylko trzy osoby, które udzielają swego głosu jako narrator we wszystkich trailerach wielkich produkcji. Narrator w Honest Trailers bije ich na głowę swym głosem, tonacją, przyspieszeniem i przede wszystkim… Tym co mówi! Przekręcanie nazwisk, wyśmiewanie banałów z filmów, nieprawidłowości. Coś z czego my się śmiejemy, ale podane w idealnej formie. Oglądajcie, zrywajcie boki, pokazujcie znajomym. Na pewno jeden z waszych ulubionych filmów został przez nich przerobiony. :)
PS. Polecam zwłaszcza Titanica, Niesamowitego Spidermana i Avengersów!