Jakoś tak dziwnie wyszło, że wczoraj zrobiliśmy z Tytusem Hołdysem naszą debiutancką audycję na Clubhouse.
Może nie wszyscy jeszcze wiedzą, ale Clubhouse to nowe medium społecznościowe, które od kilku tygodni robi furorę także w Polsce. Daje możliwość tworzenia Pokojów i łączenia się dźwiękiem z innymi. Czyli coś jak audycja radiowa, z tym, że każdy robi to za pomocą swojego iPhone’a (bo póki co aplikacja dostępna jest wyłącznie na system iOS i wyłącznie na zaproszenia – taki współczesny elitaryzm nawiązujący do czasów Grona). Do audycji mogą się “wdzwaniać” słuchacze i nawiązują się ciekawe rozmowy.
Trochę nie chciałem tam dołączać, ale jak już zostałem zaproszony to zacząłem spędzać tam trochę czasu i nabrałem ochoty podziałać tam także jako twórca, nie tylko słuchacz czy rozmówca w innych Pokojach (tak się nazywa w obrębie aplikacji poszczególne “audycje”). I rzuciłem spontaniczne pomysł serdecznemu koledze, miłośnikowi kina oraz muzyki na skalę porównywalną do mojej, a może nawet i większą. Tytus Hołdys się zgodził i tak oto wczoraj przeprowadziliśmy pierwszą taką audycję. O muzyce filmowej tworzonej przez artystów, którzy na co dzień zajmują się szerzej rozumianą muzyką – rozrywkową czy artystyczną.
Obiecałem w trakcie audycji zebrać wszystkie wymienione przez nas albumy oraz omówionych artystów, co niniejszym chciałbym uczynić. A kto wie, być może nie był to nasz ostatni pomruk kreatywności na Clubhouse. :)
W naszym Pokoju wspominaliśmy o:
Cliff Martinez, Kavinsky, The Chromatics – “Drive“
Ben Salisbury, Geoff Barrow (Portishead), The Insects – “Devs” (Tytus poleca całe Invada Records tych panów)
Daft Punk – “Tron: Dziedzictwo” (wraz z albumem z remiksami i reedycją całości)
Philip Glass – wszystko :)
Hildur Guðnadóttir – wszystko, a zwłaszcza “Joker” i “Czernobyl“
Jóhann Jóhannsson – wszystko, a zwłaszcza “Arrival“, “Sicario“, “Prisoners“
Jonny Greenwood (Radiohead) – wszystko, a zwłaszcza “There Will Be Blood“, “Phantom Thread” i “You Were Never Really Here“
Johnny Klimek i Reinhold Heil – “One Hour Photo“
Trevor Rabin – “Gone in 60 Seconds“
Thom Yorke (Radiohead) – “Suspiria“
Paul Kalkbrenner – “Berlin Calling“
Bryce Dessner (The National) – “The Two Popes“
Sufjan Stevens – “Call Me By Your Name” (ale to tylko 3 utwory)
Nick Cave i Warren Ellis (Nick Cave and the Bad Seeds) – “Zabójstwo Jesse’ego Jamesa“, “The Road“, “Hell or High Water“
Gustavo Santaolalla – “Babel”, “Brokeback Mountain”, “21 Grams“
Bob Dylan – “Pat Garrett i Billy Kid“
Daniel Lopatin aka Oneohtrix Point Never – “Good Time“, “Uncut Gems“
No i to tyle, to była fajna rozmowa, jej efektem jest wspaniała lista artystów oraz albumów. Być może niebawem kolejne nasze wspólne audycje, tfu, to znaczy… Pokoje z Tytusem, także jeśli jesteś już na Clubhouse to obserwuj mój profil. Znajdziesz bez problemu. ;)
Zdjęcie w nagłówku: William Krause on Unsplash