Chciałem napisać relację z Reklamowych Pogaduch, ale wszyscy już napisali co było warte napisania. Ja ograniczę się wobec tego do kilku zdjęć.
Od siebie dodam jedynie, że mimo wszystko chciałbym, by część oficjalna była nieco dłuższa, więcej fajnych wystąpień by się przydało. Ale to tylko moja opinia. Poza tym: organizacja, integracja i zabawa naprawdę świetna. Kolejną edycję trzeba chyba zapisać do kalendarza. :)
Fotki słabe, bo robione ekspresem do kawy. Chcę już wymarzoną Lumię 920…
Dzisiaj mija równo dziesięć lat od jednego z najważniejszych dni mojego życia. Mogę go stawiać na równi z dniem, w którym się urodziłem oraz przeprowadziłem do Warszawy.
Mam w życiu wiele talentów, przyznam nieskromnie. Czasem mam jednak wrażenie, że przyznano mi je kosztem innych przydatnych umiejętności.
Z nostalgią wspominam czasy gdy byłem beztroskim gimbusem (w liceum już się troski zaczęły) i grałem w gry w ilościach większych niż przeciętny młody człowiek.
