Piłka nożna przyciąga przed ekrany telewizorów miliony. A już zwłaszcza elitarne rozgrywki Ligi Mistrzów. Odkryłem najlepszy sposób na oglądanie jej meczów w wysokiej jakości.
Jest mecz rewanżowy ukochanej Barcy z Milanem. Po porażce 0:2 w pierwszym meczu był to jeden z ważniejszych meczów w roku. Piwo jest, popcorn jest – czekamy na mecz. Odpalam SopCasta, który, mimo, że zawodny, od lat dostarczał nam mecze z całego świata. Po chińsku, rosyjsku, rumuńsku (pokochałem ten język!) i we wszystkich innych językach świata.
Zaczyna się mecz. I jak to z SopCastem bywa – piłka to jeden piksel, zaś akcje trwające 5 sekund są poprzedzane minutowymi przerwami w transmisji. Messi leci z piłką na bramkę Milanu, stopklatka i następne co widzę to wybicie piłki Abbiatiego. Jak tu się nie zdenerwować? Zacząłem szukać alternatyw i… Żarówka zapaliła się nad moją głową. ONET!
Onet oferował streaming meczów Ligi Mistrzów już od ponad roku, lecz dopiero wtedy, w akcie desperacji, postanowiłem dać mu szansę. Była 15. minuta meczu. Serwis z meczami znalazłem szybko. „Kurde – trzeba mieć konto na Onecie”. Zakładam. Po minucie już miałem. Ok, teraz trzeba kupić bilet na mecz. Niewiele, bo tylko 5 złotych.
Można płacić SMS-em, można przez internetowe płatności PayU – nieźle! W 2o. minucie już oglądałem popisy Katalończyków. W naprawdę wysokiej jakości, bez przerywania (na łączu 20 mbps) i z polskim komentarzem. Akurat za to ostatnie bym podziękował – wolę już słuchać Rumunów z DiGiSport lub ukochanego Raya Hudsona. Ale tak czy siak – jest dobrze!
Podsumujmy: wydajesz 5 złotych i masz zero problemów z przycinaniem transmisji, masz wysoką jakość i wreszcie możesz rozróżnić drużyny. Ba, nawet poszczególnych piłkarzy można rozpoznać! 5 złotych za jeden mecz. 9 złotych za oba mecze rozgrywane jednego dnia. 99 złotych za pakiet meczów rundy pucharowej. Dla mnie – bomba! 5 złotych to niemal nic, zwłaszcza gdy oglądasz w gronie znajomych: wtedy poniesionego kosztu właściwie nie odczujesz. A skok jakościowy jest duży.
Ale znając życie większość Polaków wciąż będzie korzystać z SopCasta czy innych meczyków.pl – bo za darmo! A, że nic nie widać – to już zupełnie inna kwestia…
Zdjęcie pochodzi ze strony uefa.com
