Co dalej z Troyannem?

medium_8350510425

Każdy czasem staje na rozstaju dróg i zastanawia się co dalej…

Cóż, jeśli myśleliście, że rozważam zamknięcie bloga to muszę was zawieść – nie ma takiej opcji. Ten tytuł miał tylko przykuć waszą uwagę. Udało się, prawda? Bloga nie zamknę. Ba, podoba mi się kierunek, w którym on zmierza i mam zamiar dalej go rozwijać. Ciepło przyjęliście zmiany w cyklu Mój Fejs. A będzie jeszcze lepszy. Niebawem ujrzycie też poważne zmiany, ale niech to pozostanie na razie w sferze waszych domysłów.

Doszedłem do punktu, gdzie każdego dnia zbieram od was opinie na temat tego co piszę i robię. W sumie nadal nie wiem czy mogę o sobie powiedzieć, że coś osiągnąłem, choć bardzo często wybijacie mi pesymizm z głowy. Jedno wiem: jaram się tym jak jest, a jeszcze bardziej tym jak może być i będzie.

Ten ponad rok z wami wiele mi dał. Teraz chciałbym od was coś dostać. Poniżej znajdziecie formularz z ankietą Google, całkowicie anonimową. Chciałbym, żebyście ją wypełnili i dali mi znać co sądzicie o blogu, w jakim kierunku powinienem go rozwijać i co mogę zmienić. Oczywiście, wasza opinia będzie bardzo cenna, ale nie wiążąca. Z góry dzięki. :)


photo credit: ed_needs_a_bicycle via photopin cc

Partnerzy Troyanna