Nadchodzi Tweetup Polska!

Zrzut_ekranu_25.06.2013_00_44

Już w najbliższą sobotę odbędzie się pierwszy ogólnopolski zjazd miłośników Twittera. Warszawa na jeden dzień stanie się stolicą nie tylko Polski, ale i ćwierkaczy! A ja mam przyjemność pomagać w organizacji tej imprezy.

Ogólnie to przez wiele miesięcy do Twittera się przekonywałem. Serwis ten doskonale sprawdzał się podczas dużych imprez, lecz poza tym nie widziałem dla niego zastosowania u siebie. Dopiero w ostatnim czasie poznałem jego urok. Również właśnie przez cykliczne (choć jak dla mnie za częste) Tweetupy w Warszawie. W przeciwieństwie do innych imprez „branżowych” te są pozbawione części merytorycznej – po prostu wpada się na piwo pogadać ze znajomymi z Twittera.

Nieco inaczej będzie w przypadku najbliższego zjazdu, na który zapowiedziało się wiele osób z całej Polski. Tweetup Polska (jak zawsze w klubie Tytusa Hołdysa, syna jednego z najważniejszych tweetujących Polaków – Chwila da Klub) trwać będzie cały dzień (noc zapewne też), a i merytoryczne doznania zostaną zapewnione. Program zapowiada się ciekawie.

Najpierw Tomek Zgorzkniały Copywriter Pawłowski opowie o różnicach w komunikacji na Facebooku i Twitterze, po nim Monika Czaplicka na ruszt weźmie kryzysy marek na Twitterze. Później na scenę wkroczy Oskar Berezowski z NapoleonCata, narzędzia analitycznego social media, więc pewnie znowu poznamy kolejną porcję ciekawych danych. Po nim przyjdzie kolej na Pijaku, tfu, Pijaru Koksa – Kubę Prószyńskiego, który zaserwuje nam swoje spostrzeżenia dotyczące marek na Twitterze. I na koniec kolejna osoba Trójmiasta – Tomek Nadolny z Projekt PR, który opowie o sprytnym używaniu Twittera. Czy coś…

Ale to nie koniec! Część merytoryczną zwieńczy panel dyskusyjny z udziałem kilku fajnych osób. A potem? Potem niech się dzieje co chce… Czyli after z ptaszkami w tle. Jakoś tak… Z kwestii organizacyjnych: na część merytoryczną może przyjść każdy, tutaj znajdziecie szczegółową rozpiskę prelekcji. Natomiast na afterze nie każdy z was się pojawi. Otwarte zapisy na udział w zamkniętej części imprezy szybko się skończyły, co świadczy tylko o sporym zainteresowaniu Tweetupem.

A czym ja się jaram najbardziej? Ludźmi! Tym, że spotkam osoby dawno nie widziane (Kuba Nagórski, Tomek Nadolny i inni), osoby, które chcę poznać od dawna (Tomek Pawłowski, Michał Pol, Paweł Orzech, Artur Jabłoński) oraz czytelników bloga (Iza, to o Tobie!). Także jaram się jak Wietnam w 1966 roku. Z kim jeszcze się widzę? :)

Partnerzy Troyanna