Jak co środę dyskutujemy z Patrykiem w ramach serii #DwuGłos, ale dziś tak nieco inaczej. Sorry, nieco zaspaliśmy i dopiero dziś mamy dla was rozmowę na temat „Gwiezdnych Wojen: Przebudzenie Mocy”.
Wynika to po części z faktu, że sam cykl #DwuGłos ruszył grubo ponad miesiąc po premierze najnowszej odsłony „Wojen”. Ale nasza wspólna seria tekstów jest między innymi efektem naszej dyskusji o „Przebudzeniu Mocy”, pewnego styczniowego wieczora w sopockiej knajpie przy piwie. Tak dobrze nam się rozmawiało, ze chcieliśmy przenieść nieco nasze rozmowy w internetowy format. Tak oto powstał Choca… Tfu, #DwuGłos. Zresztą, pełną historię opowiedziałem w pierwszej odsłonie serii.
W ostatnich dniach nie udało nam się wybrać do kina, zresztą nic zbyt magnetyzującego ostatnio nie zadebiutowało (choć „Londyn w ogniu” znalazł się na mojej liście), więc postanowiliśmy wrócić pamięcią do „Przebudzenia Mocy”. Zamiast jednak skupiać się na samym filmie, zastanawiamy się w jakim kierunku rozwinie się dalsza historia Rey i całej reszty. Zastanawiamy się nad jej tożsamością, nad alternatywnym wcieleniem Kylo Rena i w ogóle. Po zapoznaniu się z wieloma teoriami spiskowymi mam swoje ulubione hipotezy.
PRZECZYTAJ RECENZJĘ „PRZEBUDZENIA MOCY”
Dziś je konfrontuję z wyobrażeniami Patryka, a dyskusję zaczynamy tym razem u niego. :)
Podsumowanie filmu z perspektywy czasu
Kim jest Rey?
Co z Luke’em?
Kim jest Supreme Leader Snoke?
Co z Kylo Renem?
Co nas czeka w Epizodzie VIII?