Na palcach rąk możemy już odliczać dni pozostałe do rozpoczęcia kolejnej edycji festiwalu Up To Date w Białymstoku. Aż wstyd wyznać, że jeszcze mnie tam nie było.
Rok 2010. Gdzieś tam na dalekim wschodzie kraju rodzi się festiwal, gdzie dominuje techno i hip-hop. Informacja o nim nawet do mnie nie dotarła. Nie chciałem, by dotarła. To nie był mój świat. Słuchałem zupełnie innej muzyki, dzięki serwisowi Last.fm mogę wam zobrazować jakiej.
Rok 2011. Jako początkujący DJ moja przygoda z elektroniką się rozkręca, nawet zaczynam się nią interesować nieco bardziej. I wtedy, dociera do mnie ten film.
Kupiło mnie to tak mocno, że aż… Nie pojechałem. To był nadal dla mnie festiwal zbyt oderwany od mojego gustu muzycznego. Ale wyrył się już w mojej głowie i co roku o sobie przypominał.
I z każdym rokiem kusił coraz mocniej. Ba, nawet zacząłem kojarzyć gwiazdy, które były do Białegostoku zapraszane. W poprzednim roku bliski byłem decyzji o wyjeździe, ale musiałem pojechać na weekend do Trójmiasta.
2015. Niesamowite jak w zaledwie pięć lat ewoluować mogą nasze upodobania, preferencje. Jak szerokie mogą okazać się nasze horyzonty. I nie, nie porzuciłem muzyki, której słuchałem pięć lat temu. Ba, tekst ten powstaje w rocznicę koncertu życia, jakim był występ Radiohead w Poznaniu sześć lat temu. A stukanie klawiatury zagłuszam nagraniem tego występu. A piszę o festiwalu, gdzie prezentowana jest muzyka diametralnie inna. Obecnie bardziej moja.
Nieco ponad rok temu za sprawą Audioriver oraz wyjazdu do Berlina techno mnie pochłonęło. Na tyle, że powstał WixMag, który właśnie czytasz. Tworzenie bloga to nie tylko przekazywanie swojej wiedzy oraz opinii na dany temat, ale przede wszystkim poszerzanie horyzontów. Na WixMagu są to horyzonty muzyczne. Codzienna nauka, pochłanianie masy treści, nauka, wyciąganie wniosków.
Bardzo podobna idea przyświeca właśnie Up To Date, gdzie nie wystąpią najwięksi DJ’e świata. To miejsce, które otwiera oczy i uszy na nowe: brzmienia, twarze, koncepty, filozofie, miejsca. Skłania do świadomej konsumpcji sztuki, jaką jest muzyka elektroniczna. Przynajmniej takie relacje słyszę z ust znajomych, którzy tego doświadczyli. To również czytam w informacjach prasowych, które otrzymuję od organizatorów.
Dlaczego jeszcze warto się wybrać na Up To Date Festival w kolejny weekend?
Białystok
Nigdy nie byłem w tym mieście i niesamowicie bardzo chciałbym ten smutny fakt wreszcie zmienić.
Lokalizacja
Musi być coś niesamowitego w chłonięciu współczesnej, niszowej muzyki w operze, czyli miejscu, które kojarzy nam się ze zgoła innymi dźwiękami. Miejscem tym jest Opera i Filharmonia Białostocka. Co prawda, większość wydarzenia odbywa się w innym miejscu, ale słuchanie ambientu w operze jest na liście moich marzeń. A te trzeba odhaczać.
Pasja
Od kiedy tylko ujrzałem film sprzed czterech lat widziałem w oczach twórców tej imprezy pasję. Dawniej jej nie podzielałem, lecz teraz rozumiem. I chcę ją chłonąć. Nie ma w życiu nic lepszego niż ludzie kochający swoje zainteresowania i dzielący się tym z innymi. Widać to również w tegorocznym filmie promocyjnym. Absolutny majstersztyk. Poważnie, poświęć te osiem minut, by ogarnąć ogrom przedsięwzięcia i serca, które zostało włożone w jego produkcję.
Muzyka
SHXCXCHCXSH to główny gwóźdź programu jak dla mnie. Od maja ich katuję i robią coś niesamowitego. A jest jeszcze Steve Bicknell, Reckonwrong, Jacek Sienkiewicz. I mnóstwo innego dobra. I wiecie co? Jak nie lubię hip hopu, tak chętnie sprawdzę co będzie się działo na scenie z tą muzyką. No co, poszerzamy horyzonty. Zresztą, fajną playlistę przygotowali dla mnie parę dni temu organizatorzy festiwalu.
Jeszcze Ci mało powodów, by ruszyć tyłek i pojechać do Białegostoku w kolejny weekend?