Troylista #4
Oto przed wami kolejna, czwarta już Troylista. A w niej znowu różne klimaty. No bo jest klasyk w postaci The Smashing Pumpkins. Tata puszczał ten utwór w kółko gdy byłem brzdącem. Tak bardzo to kocham.
Oto przed wami kolejna, czwarta już Troylista. A w niej znowu różne klimaty. No bo jest klasyk w postaci The Smashing Pumpkins. Tata puszczał ten utwór w kółko gdy byłem brzdącem. Tak bardzo to kocham.
Zawsze chciałem umieć programować. Ok, nie zawsze, od jakiegoś roku. Coraz mocniej rosła we mnie ta chęć, aż w końcu się spiąłem i postanowiłem to zrobić.
Cześć! Od dawna uważam, że dobra muzyka na słuchawkach jest w stanie wybudzić z najmocniejszego snu i rozbudzić lepiej niż najmocniejsza kawa. Sam stosuję tę metodę słuchając mocnego łupania w drodze do pracy.
Wczoraj ruszył konkurs we współpracy ze Spotify. Nadeszło już kilka zgłoszeń, ale jeszcze nie ruszyła większa promocja, boję się co to się jeszcze wydarzy.
O jeny, dopiero co ruszyłem z nowym, muzycznym cyklem na blogu, a już zbieram od was doskonałe opinie. Wielkie dzięki! Cieszę się, że mogę dla was to robić, codzienne składanie kolejnych playlist sprawia mi większą frajdę.
Kiedyś już pisałem, że kocham szperać w Analitycsie. Patrzę tam często na mapkę pokazującą skąd są użytkownicy, którzy właśnie przeglądają bloga. Dawniej królowało Trójmiasto i Warszawa. Teraz coraz częściej cała Polska.
Nie da się ukryć, że aplikacje na Windows Phone są nadal albo kiepskie albo… Ich nie ma.
Póki co w maju za wiele na Instagramika nie wrzucam z prostego powodu – za kilka dni będę tego wrzucać za wiele. Z Barcelony. :) Powyższe zdjęcie jest z Saskiej Kępy – Francuska 30 serwuje spoko kawę.
Ruszamy z nowym cyklem na blogu. Przed wami pierwsza w historii Troylista, czyli codzienny zestaw pięciu różnych utworów. Dobieram je na podstawie własnego widzimisię: nowości, starocie, coś co usłyszałem przypadkowo i pokochałem.
Był decydujący mecz, niemalże finał. Wystarczyło wygrać z Atletico i zdobyć tytuł. Ale Barca w tym sezonie nie zasłużyła na tytuł, więc nie mogła wygrać tego spotkania. Było nudno, choć momenty były.