Mój Fejs – Sylwia Zaręba
Szafiarki atakują Troyanna! Koniec świata. Dwa tygodnie temu mogliście poczytać odpowiedzi ex-szafiarki Amelii, a dziś czas na ShinySyl, czyli Sylwię Zarębę.
Szafiarki atakują Troyanna! Koniec świata. Dwa tygodnie temu mogliście poczytać odpowiedzi ex-szafiarki Amelii, a dziś czas na ShinySyl, czyli Sylwię Zarębę.
Właśnie pojawiła się szokująca dla wielu informacja: prezydent FC Barcelony Sandro Rosell podał się do dymisji. To najlepsze, co mogło spotkać ten klub od dawna.
Jak zapewne wiecie, jestem wielkim miłośnikiem serwisu geolokalizacyjnego Foursquare. Wielu znajomych już wciągnąłem w tę zabawę. Czas i na Ciebie, drogi czytelniku.
Czas nieco zfeminizować ten cykl, w najbliższym czasie spodziewajcie się nieco więcej kobiet. Przypadek? jak najbardziej. Na pierwszy ogień leci Amelia Zioło, autorka bloga Ameliowy.
Radiohead to zespół mojego życia. Tym bardziej denerwuje mnie, że jego lider, Thom Yorke, nie potrafi się odnaleźć w nowym świecie i utrudnia mi słuchanie swojej muzyki.
Content is king – to zdanie powtarzane jest niczym mantra w środowisku marketingowym. Nic dziwnego, bo to właśnie dobre treści wybijają się na pierwszy plan komunikacji marki z odbiorcami.
Nowy rok to za każdym razem masa noworocznych postanowień.
Rok 2013 miał być rokiem mobile’a, ale takim prawdziwym. Miał być też rokiem, kiedy Amazon wejdzie do Polski i… Nie był. Na szczęście mamy nowy rok i znowu możemy sobie po nim wiele obiecywać.
Podsumowania, podsumowania… Są teraz wszędzie: najlepsze filmy, największe wydarzenia, muzyka roku, zwycięzca roku. Nuda. Ja zaś podsumowuję miniony rok w świecie mediów społecznościowych.
To pytanie zadaję sobie od dawien dawna. A od kilku lat już bardzo mocno: czas sprawdzamy głównie na smartfonie, co sprawia, że klasyczny zegarek to przeżytek. Teoretycznie.