To koniec Copy, czas znaleźć sobie nową chmurę
Kilka dni temu dotarła do mnie bardzo smutna informacja. Z chmur zostałem sprowadzony na ziemię informacją, że usługa, z której korzystam dokonuje żywota.
Kilka dni temu dotarła do mnie bardzo smutna informacja. Z chmur zostałem sprowadzony na ziemię informacją, że usługa, z której korzystam dokonuje żywota.
Ponad ćwierć wieku temu w Polsce zakończył się komunizm (doskonale pamiętam te czasy, żyłem w PRL-u całe osiem miesięcy) i zaczęliśmy żyć w kapitalistycznym świecie. Mam jednak wrażenie, że część dawnych nawyków powraca.
Pojawienie się smartfonów kilka lat temu utworzyło jednocześnie rynek mobilnych aplikacji, dzięki któremu tysiące (miliony?) osób na świecie znalazło swoje zajęcie, wielu zostało milionerami, a my mamy niemal nieograniczone możliwości.
W Polsce tradycyjne święta Bożego Narodzenia wyglądają w wielu domach podobnie: 12 potraw, opłatek, sałatki, kolędy i „Kevin Sam W Domu” (albo w Nowym Jorku).
Kiedy dwa miesiące temu testowałem Samsunga Galaxy Note Edge przekonałem się jak dobre urządzenia, w porównaniu z ulubionymi od Apple, robi koreański producent. Jednak nie był on pozbawiony wad (podobnie jak iPhone zresztą).
Mądre zegarki to kategoria produktów, która rośnie bardzo szybko w ostatnim czasie i choć nie odniesie raczej sukcesu tak wielkiego jak smartfony, to testowany przeze mnie w ostatnim, nomen omen, czasie smartwatch Samsunga udowadnia, że to cora...
Żyjemy w dobie personalizacji.
W ciągu ostatnich kilku lat ciekawe zmiany zaszły na rynku telewizorów. Z ekranu, który służył do oglądania telewizji stał się po prostu największym ekranem w naszych domach.
Ten rok zleciał jak z bicza strzelił. Czyli szybko. Poświęciłem na granie setki godzin, a i tak ukończyłem zbyt mało tytułów niż bym chciał. Dziś podsumuję w paru zdaniach moją decyzję o zakupie PlayStation 4 po dwunastu miesiącach.
Od kiedy tylko pamiętam byłem użytkownikiem przeglądarki Firefox. Razem spędziliśmy jakieś jedenaście lat. I wszystko wskazuje na to, że nadszedł czas rozstania.