O czym jest ten blog?
Właśnie skończyłem porządkować kategorie na blogu. Przy okazji uznałem, że jestem wam winien małe wyjaśnienie.
Właśnie skończyłem porządkować kategorie na blogu. Przy okazji uznałem, że jestem wam winien małe wyjaśnienie.
Nasz związek trwa już dwa lata. Jak w każdym związku, nie zawsze było słodko i kolorowo, bywało też trudniej. Ale mimo tego, wszystko idzie w dobrym kierunku.
Wracam do żywych, powoli, bo powoli, ale jednak. Niespełna dwa tygodnie nic nie publikowałem, za co was od razu przepraszam. I wracam z konkretami.
Pseudonimem i zapisem Troyann w Internecie działam od ponad dziesięciu lat. Zaczęło się od Epulsa czy tam innego Grona. W takiej formie założyłem na początku 2006 roku konto na Last.
Blogosfera się coraz mocniej profesjonalizuje. Widzę to dookoła, widzę jak twórcy dbają o swoje strony, o ich spójność wizualną i rozwój.
Jestem humanistą. Przez wiele lat to była po prostu wymówka, by nie uczyć się matematyki i innych ścisłych przedmiotów. Jednak taka jest też, niestety, prawda. Ale liczby warto kochać, ja ostatnio przeżywam z nimi ostry flirt.
Odpowiedź jest prosta – to zależy. Ile branż, blogerów, historii indywidualnych tyle też możliwości odpowiedzi. Jedno jest jednak pewne – blog raczej nie zaszkodzi, a nierzadko może bardzo pomóc.
Czas nieco zfeminizować ten cykl, w najbliższym czasie spodziewajcie się nieco więcej kobiet. Przypadek? jak najbardziej. Na pierwszy ogień leci Amelia Zioło, autorka bloga Ameliowy.
Oto przed wami pierwsza odsłona cotygodniowego cyklu Mój Fejs. Oprócz pytań, które dobrze znacie pojawia się kilka dodatkowych. Czyli Mój Fejs Premium. A i osoba dzisiaj jest nietuzinkowa – to Włóczykij.
Czasem w tym cyklu pojawiają się osoby, których jeszcze osobiście nie poznałem. Taka sytuacja ma miejsce dziś, a Viren Bhandari znalazł się tutaj na prośbę czytelników.