Daliście czadu! [Rozwiązanie konkursu]
I po weekendzie, rozpoczynamy kolejny tydzień z Troylistami. A zaczynamy nietypowo. Dlaczego? Ponieważ nadszedł czas na rozwiązanie konkursu z minionego tygodnia.
I po weekendzie, rozpoczynamy kolejny tydzień z Troylistami. A zaczynamy nietypowo. Dlaczego? Ponieważ nadszedł czas na rozwiązanie konkursu z minionego tygodnia.
Wraz ze zmianami w szablonie bloga mam wiele nowych możliwości. Tak wiele, że nie wiem jeszcze dokąd mnie te zmiany poniosą. Wiem jedno, będzie dużo muzyki w Telegramach, bo oto odpalam nowy minicykl – Troylisty.
Moje internetowe życie trwa już (dopiero?!) nieco ponad dekadę i w tym czasie miałem konto w wielu serwisach społecznościowych. Ale to na Last.fm działam aktywnie najdłużej.
Wszyscy kradną muzykę z Internetu. Ok, przesadzam, większość. To nasze główne źródło obcowania z muzyką. Świat się zmienia, coraz częściej korzystamy z serwisów strumieniujących muzykę typu Spotify, zaś płyty odchodzą do lamusa.
Muzyka stanowi ważny element mojego życia. Co prawda, nie słucha się jej teraz tyle, co kiedyś, jednak nadal towarzyszy mi każdego dnia. Nie mogłem zatem odmówić sobie prawa do wybrania najlepszych płyt mijającego już roku.
Smutne dotarły dziś do nas wieści i zrobiło się nostalgicznie. Winamp umiera. Ale spokojnie, zapomnicie o tym za tydzień.
Spotify w zaledwie pół roku zmienił sposób w jaki słucham muzyki. Zresztą, co chwilę zewsząd słyszę podobne głosy. I nie możemy się temu dziwić – to kolejna rewolucja.
Muzyka jeszcze w tym cyklu nie było. Dlatego tym bardziej się cieszę, że Wojtek Grabek tak szybko się zgodził na moją propozycję.
Ja wiem, na początku ponarzekałem na tę długo wyczekiwaną w Polsce usługę streamingowania muzyki. Nic nie jest idealne. Ale mimo paru wad, Spotify jest usługą genialną. I zdecydowanie wartą swej ceny.
Od momentu wejścia Spotify na polski rynek minął już ponad tydzień. Po początkowych dramatach udało mi się otrzymać dostęp do wersji Premium serwisu. No i cóż, wygląda na to, że zaprzyjaźnimy się na dłużej.