Troylista #11
Równo dwa tygodnie temu odpaliłem ten cykl na blogu i nie spodziewałem się aż tak rewelacyjnych opinii z waszej strony.
Równo dwa tygodnie temu odpaliłem ten cykl na blogu i nie spodziewałem się aż tak rewelacyjnych opinii z waszej strony.
Wiem, wiem, macie pewnie już dość mojego spamu z Barcelony. Ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość: Ty dziś zaczynasz weekend. :) Mam nadzieję, że minie Ci równie dobrze jak mnie.
Dziś czeka mnie pierwszy dzień festiwalu Primavera Sound w Barcelonie, dlatego nie mogąc się doczekać przygotowałem sobie playlisty najlepszych utworów jakie usłyszę na żywo. Zobaczcie sami ile dobra.
Drugi dzień podróży do serca Katalonii trwa. Wczoraj, co prawda, mieliśmy niezłe przygody – nasz host z Airbnb nie odpowiadał. Ale obsługa klienta tego serwisu stanęła na wysokości zadania i pomogła.
Cześć, wczoraj wieczorem wylądowałem w Barcelonie. Napisałbym, że słonecznej, lecz ten tekst powstawał w niedzielę, kiedy prognozy nie były zbyt przychylne.
Dzisiaj znowu nie ja jestem autorem playlisty. Ponieważ Marta zauroczyła mnie swoim wyborem w niedawnym konkursie jej playlistę również tutaj wrzucam. Musicie widzieć jak działać gdyby taki konkurs miał się jeszcze powtórzyć.
No i stało się. Po niemal trzech latach bez prawdziwego urlopu (takiego offline, bez ważnych rzeczy na głowie) wyjeżdżam na tydzień do Barcelony. Szósty raz w życiu. Ale to nie znaczy, że blog w tym czasie będzie wiał ciszą.
Właśnie zaczynam urlop, lecz nie oszukuję się – w branży, w której przyszło mi działać nigdy takiego prawdziwego nie zaznam. Może to i temat na wpis po powrocie… A teraz, mam dla was coś innego. O korespondencji.
Dzisiejsza lista jest wynikiem konkursu, który ogłosiłem tydzień temu. Jego wyniki znajdziecie tutaj, zaś poniższa playlista jest jednym ze zgłoszeń. Jej autor zrobił mi bardzo dobrze i otrzymał za to zasłużoną nagrodę.
I po weekendzie, rozpoczynamy kolejny tydzień z Troylistami. A zaczynamy nietypowo. Dlaczego? Ponieważ nadszedł czas na rozwiązanie konkursu z minionego tygodnia.