Troylista #48
Dzisiaj postanowiłem uhonorować w zestawieniu artystę, którego ciężkie electro (dla wielu pewnie za ciężkie) poniosło mnie wczoraj w biegu na dystans aż pięciu kilometrów. Dla mnie jest to idealna muzyka do biegania. Narzuca tempo.
Dzisiaj postanowiłem uhonorować w zestawieniu artystę, którego ciężkie electro (dla wielu pewnie za ciężkie) poniosło mnie wczoraj w biegu na dystans aż pięciu kilometrów. Dla mnie jest to idealna muzyka do biegania. Narzuca tempo.
Dzisiaj będzie epicko. Jakiś czas temu, po obejrzeniu drugiego w życiu koncertu Arcade Fire na Primavera Sound, uznałem, że ten kanadyjski zespół nie da się zaszufladkować do żadnej muzycznej kategorii.
I przed nami kolejny poniedziałek. Większość z was pewnie ich nie lubi, ja nie mam nic przeciwko.
Heja! Dzisiejszą listę układałem późną nocą, a przyznasz chyba, że trip hop nocą to jedna z lepszych rzeczy, jakie mogą się trafić. Dawno tego nie praktykowałem. Dlatego powróciłem do słuchania Portishead. Zespół legendarny.
A imię jej czterdzieści i cztery. Tej Troylisty. Dołącza do globalnej listy spisków, wszak Barack Obama to 44. prezydent w historii USA. Dobra, słaby żart, sam to przyznam. A w dzisiejszej troyliście mamy Boards of Canada.
Dzisiejszą listę sponsoruje Gesaffelstein, który wczoraj mi towarzyszył w pierwszym w życiu poważnym biegu.
Dzisiaj lecimy z drugą Troylistą poświęconą jednemu, konkretnemu wykonawcy. Jako, że za 10 dni startuje festiwal Audioriver, postanowiłem dzisiejsze zestawienie przygotować dla duńskiego mistrza eletroniki – Trentemollera.
Siema, czujecie, że weekend się skończył? Ja tak. I nadal smutam po przegranej Argentyny. Totalnie mi smutno. Dlatego dziś Troylista będzie nieco inna.
Jako, że mamy niedzielę to nadszedł czas na tradycyjne podsumowanie tygodnia. A był to dla mnie wielki tydzień, naprawdę. No bo zaczął się od premiery mojego wideo, które było dla mnie karkołomnym projektem.
Jako, że za kilka chwil weekend to nie może się obyć bez imprezowej Troylisty. Rozpoczynamy od Brodinskiego (odliczanie do Audioriver trwa!) oraz Erola Alkana (także w Płocku).