Mniej noir, więcej barw – recenzja drugiego sezonu „Jessica Jones”
Nie spieszyłem się z oglądaniem drugiego sezonu Netflixowego serialu „Jessica Jones”. Kiedy jednak do niego zasiadłem w ostatni weekend – obejrzałem w zaledwie trzy wieczory.
Nie spieszyłem się z oglądaniem drugiego sezonu Netflixowego serialu „Jessica Jones”. Kiedy jednak do niego zasiadłem w ostatni weekend – obejrzałem w zaledwie trzy wieczory.
Nigdy nie byłem wielkim fanem westernów, jednak świat Dzikiego Zachodu był scenerią kilku wybitnych filmów obecnego wieku. Dlatego z dużą dozą dystansu, ale postanowiłem dać szansę nowemu serialowi Netflixa „Godless”.
Niezbyt udane tegoroczne serie Netflixa z udziałem bohaterów Marvela zaniżyła mocno oczekiwania wobec „Punishera”, ja jednak bardzo chciałem, by się udało i wygląda na to, że trzymanie kciuków się opłaciło.
Od jakiegoś czasu nie było na blogu tekstów o serialach, które oglądałem. Najwyższy czas to nadrobić.
Dotychczasowe serie „House of Cards” były doskonałym powodem, by opłacać abonament Netflixa, a każda kolejna seria świętem miłośników dobrych dramatów w formie seriali. Coś jednak w przypadku piątej serii we mnie pękło.
Przygody agenta CTU Jacka Bauera to zdecydowanie mój ulubiony serial wszech czasów. Tym bardziej cieszyłem się na powrót serii w nieco odmienionej jednak formie.
Kilka miesięcy temu sam zadawałem sobie to pytanie. Teraz, bogatszy o pięć miesięcy doświadczenia z takim ekranem w domu, jestem w stanie odpowiedzieć wam na to pytanie. A odpowiedź brzmi: to zależy.
Podobnie jak przed rokiem, tak i teraz postaram się podsumować najciekawsze dzieła kultury minionych dwunastu miesięcy w trzech kategoriach: filmu, seriali i gier. Bo za nami pod wieloma względami bardzo udany okres.
W listopadzie w ofercie serialowej Netflixa zagościł tytuł „Designated Survivor”. Kiedy w roli głównej pojawia się Kiefer Sutherland to muszę spróbować.
Długo zastanawiałem się czy pisać tekst o serii „BoJack Horseman”, skoro miesiąc temu zrobił to w świetny sposób Andrzej Tucholski. Na tyle świetny, by przekonać mnie do oglądania.