Nacjonalizacja reklam na Mundialu
Mistrzostwa Świata FIFA rozgrywane w Brazylii trwają w najlepsze. Właśnie zakończyła się faza grupowa, a przed nami rozstrzygające mecze. A ja mam dla was jedno ze spostrzeżeń z nieco innej strony. Tej reklamowej.
Mistrzostwa Świata FIFA rozgrywane w Brazylii trwają w najlepsze. Właśnie zakończyła się faza grupowa, a przed nami rozstrzygające mecze. A ja mam dla was jedno ze spostrzeżeń z nieco innej strony. Tej reklamowej.
Cześć! Poranek znowu zaczynamy od kawy i muzyki. Dziś ciekawe zestawienie.
Ostatnia afera z tygodnikiem „Wprost”, jak każda polityczna zawierucha w ostatnim czasie śmiga sobie gdzieś wokół mnie, a ja mam to gdzieś. Szkoda mi czasu na rzeczy, które mojego życia nie zmienią.
Dziś na szybko, bo późna godzina, a ja nie mogę zapomnieć o codziennym obowiązku. Dziś przede wszystkim gitarowo. Wiele dobrego można o Spotify powiedzieć, ale mam z nim jeden problem: nie widzę na raz wszystkiego co mogę odsłuchać.
Dzisiaj będzie bardzo monotematycznie. Jeden zespół. Dodatkowo, przewijał się już parę razy w tych listach. Ale nie mogłem inaczej postąpić ucieszony wczorajszą informacją o planowanym koncercie Tycho w Polsce.
Właśnie minął rok, od momentu kiedy zastąpiłem klasyczny budzik aplikacją Sleep Cycle. To bardzo fajne narzędzie, które teoretycznie powinno nam pozwolić lepiej spać. A jak jest w praktyce? Cóż… Ciężko ocenić.
Ruszamy z szóstym tygodniem notowań muzycznych na tym blogu. Szybko ten czas leci. Dziś mam dla was dość nietypowe zestawienie. Zaczyna się od mocnego uderzenia electro z Francji – The Toxic Avenger.
I kolejny aktywny tydzień za mną. Ok, nie aż tak aktywny, bo miałem długi weekend, ale prawdziwy bloger nigdy nie odpoczywa! A w tym tygodniu na Troyannie opublikowałem kilka tekstów: Jeden z najważniejszych wpisów w historii tego bloga.
Ten rok nie jest jakiś szczególnie zachwycający w temacie nowych wydawnictw. No, chyba, że mnie coś ominęło. Jednak największe wrażenie do tej pory zrobiły na mnie albumy od Tycho oraz Warpaint. Świetne płyty.
Pisałem już kiedyś o tym, że za dużo czasu spędzam w Analyticsie i lubię łączyć ze sobą pewne fakty. Ostatnio minął miesiąc od lekkich zmian na szablonie, które podniosły mi kilka wartości w statystykach, o czym też pisałem.