Apple pięknie to robi
Kiedy w poniedziałek Apple pokazywało nowe odsłony swoich systemów operacyjnych miałem to w głębokim poważaniu. Od jakiegoś czasu konferencje tej firmy mnie nudziły.
Kiedy w poniedziałek Apple pokazywało nowe odsłony swoich systemów operacyjnych miałem to w głębokim poważaniu. Od jakiegoś czasu konferencje tej firmy mnie nudziły.
W zeszłym tygodniu sprawiłem sobie nowy telefon i po tych kilku dniach z nim spędzonych chyba jestem w stanie ocenić jego przydatność. Bo jest bardzo dobrze.
iPhone’a, rzecz jasna. Tak, jak system iOS jest dla mnie zdecydowanie najlepszy, tak właśnie ze względu na dość mały ekran zacząłem rozważać inne marki telefonu.
Rok 2013 miał być rokiem mobile’a, ale takim prawdziwym. Miał być też rokiem, kiedy Amazon wejdzie do Polski i… Nie był. Na szczęście mamy nowy rok i znowu możemy sobie po nim wiele obiecywać.
Przeglądarka jest najważniejszym programem na Twoim komputerze. Na Twoim też, nie wykręcaj się. Dlatego jej zmiana może być niemałą rewolucją.
Niestety, coś we mnie pękło. Jeszcze rok temu potrafiłem śledzić kolejne keynotes giganta technologicznego z zapartym tchem. Ostatniej nie widziałem w ogóle. Nie mówię, że robią to źle. Robią to tak samo od dawna.
Apple udostępniło wczoraj wszystkim użytkownikom MacBooków z roku 2007 i nowszych bezpłatną aktualizację systemu OS X do wersji 10.9. Mavericks, gdyż tak magowie z Cupertino nazwali tę odsłonę systemu, nie może się nie podobać.
Wczoraj Apple udostępniło wszystkim posiadaczom iPhone’ów (od 4 w górę) i iPadów (od 2 wzwyż) aktualizację systemu operacyjnego.
O tym, że Facebook przeszkadza w pracy nie muszę was przekonywać. Mój niedawny eksperyment jedynie to potwierdził. Jednak tam prowadzimy większość naszej komunikacji, często także służbowej. Wylogować się? Ciężko.
Mój trzyletni iPhone 4 wreszcie doczekał się dziś godnego następcy. Jeszcze niedawno rozważałem przesiadkę na jedną z topowych Lumii, ale dziś już jestem pewien – iPhone 5S będzie mój.